Studia!!! NAJLEPSZY OKRES ZYCIA


Autor: bachus-20
15 stycznia 2008, 21:52

Najlepszy okres życia.   Tego określenia używają  dwa typy ludzi : Studentów Marketingu i profesorów mających ubaw z gnębienia studentów. Pierwszych z nich uważam za bezmózgowców, natomiast drugich za bezmózgowców z tytułem.

Co do studentów Marketingu sprawa jest prosta diagnoza matoły.

Jeśli zaś chodzi i bezmózgowców z wykształceniem  sprawa jest troszkę trudniejsza.

Po pierwsze jeśli się ma już prof przed imieniem to znaczy ze ma sie minimum 60 lat. A w tym wieku wiadomo jakieś fanaberie ludzie mają. Poczynając od mylenia strony prawej z lewą siedząc za kierownicą, po załatwianie sie na klatce schodowej.

Sprawa ludzi po 60 i z prof. przed nazwiskiem ma sie jeszcze gorzej. Mając 60 lat myślą ze wiedza wszytko. A z prof. uważają ze ma do tego  licencje na gnębienie.

Przykładem ostatniego stetryczałego postępowania  prof. z depresją maniakalną było zwyzywanie studentów od głąbów. Po czym odrzucenie projektów(przed sesja) z różnych powodów. Np: "dlaczego Pan mi oddaje do korekty projekt na różnych kartkach (A4 i A5); Projekt jest nie dobry błędu nie znalazłem ale coś jest nie tak..."

 

I tak można by w kółko

Ja z punktu widzenia studenta przed sesja mam odmienne zdanie  To nie jest najpiekniejszy okres życia.

Ale to tylko moje zdanie

 

Pozdrowienia dla Pani Cynicznej,  którą bardzo denerwuje moja osoba.

 

Good Night and Good Luck 

16 stycznia 2008
sesja nie jest zła tylko trzeba się więcej uczyć do niej, ale jak się zda, jakie są wspomnienia
16 stycznia 2008
e tam sesja może i jest złem koniecznym, ale ludziom nie chodzi o to że czas zaliczeń to najlepszy okres w życiu, tylko to co jest po nim... czyli zapicie się do nieprzytomności z powodu zaliczenia semestru
ps. ja tak myślę
16 stycznia 2008
Bracie ksero! Denerwuje mnie jedynie moja siostra. Pozdrawiam J.

Dodaj komentarz